środa, 29 czerwca 2022

Szerszenie

     Jak wiemy, nasze działki są odwiedzane przez szerszenie. Wielkość oraz specyficzny, złowrogi dźwięk w czasie lotu owada powoduje często u nas poczucie grozy i skutecznie potrafi zburzyć nam błogi relaks na łonie natury. Nasza wiedza naukowa na temat tego owada jest zazwyczaj umiarkowana i wygrywają emocje. W związku z tym wrzucam kilka faktów, aby przy następnym spotkaniu dreszcz przestrachu był nieco mniejszy. 

   Szerszenie wcale nie są agresywne wobec ludzi. Z natury owady te są spokojnie i niezbyt skłonne do ataku. Agresywne stają się w momencie zbliżenia się do ich gniazda. Wtedy mogą zareagować próbując nas odstraszyć przez żądlenie.

    Użądlenia szerszeni nie są bardziej niebezpieczne niż użądlenia os, czy pszczół. Szerszeń wstrzykuje za jednym użądleniem mniej, niż 0,2 mg jadu. Dawka śmiertelna to 10-90 mg jadu na każdy kilogram masy ciała, więc dla zdrowego człowieka zagrożenie stwarzałoby dopiero użądlenie przez setki owadów. Użądlenia są boleśniejsze, niż użądlenia os, co wynika przede wszystkim z ich rozmiarów - żądła ich są o wiele większe i wbijają się głębiej. Ich jad zawiera też więcej toksyn, niż jad osy.

    Przyciąga szerszenie przede wszystkim pożywienie oraz określone zapachy. W odróżnieniu od pszczół i os słodki zapach nie przyciąga szerszeni. Dojrzałe owoce (przede wszystkim dojrzałe, opadłe jabłka, gruszki, wiśnie i głównie winogrona) oraz sok roślin (przede wszystkim brzozy, bzu, jesionu i wierzby) to czynniki wabiące te owady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz